Najnowsze wpisy, strona 4


mar 24 2005 Notatka z wykładu z metodologii.
Komentarze: 0

Siedzę na wykładzie.

Język wykładowcy jest dla mnie kompletnie niezrozumiały.

Nie mogę się skupić. Myślę o Kimś.

Zastanawiam się, czy jestem zakochana, czy to tylko wiosenne powietrze tak mnie ogłupia?

Czuję się szczęśliwa.

Ale Jemu o niczym  nie powiem.

 

                                                 Poznań, 23 marca 2005

ser-d-uszko : :
lut 11 2005 Kilka słów o miłości...
Komentarze: 3

Dlaczego boimy się uczuć?

Ukrywamy je przed światem, jakbyśmy popełniali jakiś grzech, a przecież fakt kochania jest taki piękny! Nawet, gdy nieodwzajemniony.

Jest to nieopisany kopniak energii i zastrzyk radości. Staje się wówczas na głowie, by dać cząstkę siebie tej drugiej osobie i wywołać błysk uśmiechu w jej oku. Żyje się podwójnie – docenia każdą chwilę a smutki mijają w mgnieniu oka.

Najgorszy jest tylko żal i gorycz, które czasami zatruwają, bo coś potoczyło się nie po naszej myśli. I jeśli się temu poddamy, to przegrywamy. Toczymy walkę z uczuciami wbrew sobie. Z anielskich istot stajemy się ubranymi w zbroję ponurakami. Tracimy miłe wspomnienia i niebiański smak delikatności. Stawiamy pytanie: co gorsze. Zdrada? Rozstanie, czy kosz?!  A może stara miłość, która nie rdzewieje?

Ktoś dwa lata temu powiedział mi „ Kochajmy Świat póki nie jest za późno.(....)Więc wierzmy w miłość! Wierzmy, że kiedyś nas odnajdzie i nie poddawajmy się! Ufajmy w siebie i kochajmy siebie!  Kochajmy innych, tak szybko odchodzą. Wierzmy!”

 

Dziękuję Fajnemu Człowieczkowie za nici refleksji, a Panu M. za rok w miesiącu i za ten uśmiech na ulicach...

ser-d-uszko : :
wrz 11 2004 Nowy Dzień.
Komentarze: 0

Wdzięczność podobno trudno wyrazić słowami, bo jest ona pamięcią serca.

Dziękuję.

ser-d-uszko : :
wrz 06 2004 Pomaturalny obraz...
Komentarze: 1

 

Życie maturzysty dzieli się na dwa etapy, a  maj jest tym miesiącem przełomowym.

Okres przed maturą, kiedy to rozmawia się o planach, marzeniach i przyszłości a nocami śni się o tym najpiękniejszym studniówkowym balu, kończy blask styczniowej nocy, która rozpoczyna odliczanie do matury, wraz z którą milką wszystkie szepty, rozmowy i pragnienia...

Otrzymane świadectwo dojrzałości rysuje inny świat i nowe spojrzenia.

Marzenia, jeszcze przed chwilą takie żywe - prawie do sięgnięcia po nie ręką, zostają w tyle. Nagle stały się wspomnieniem zakorzenionym w dzieciństwie...

Bo dojrzałość to odpowiedzialność. Odpowiedzialność za siebie i przyszłą rodzinę...Zaczyna się nowy etap w życiu, a więc i nowe marzenia, które „unoszą prozę życia do gwiazd”...

ser-d-uszko : :
lip 20 2004 By nie było za późno.
Komentarze: 1

Dlaczego, gdyby ludzie, wiedzieli, że jutro umrą inaczej, by dziś postępowali?

Dlaczego tak często otwieramy oczy, gdy już jest za późno?

Dostajemy ostrzeżenie. Cisza. Niby będzie już inaczej. Chwila. Powrót do wcześniejszej postawy. Postawy chciejstwa i roszczeń. A to co jest ważne, zostaje na boku. Stłumione.

A potem? Potem jest już za późno.

ser-d-uszko : :